Stachowiak zwrócił uwagę na zwyczaj wodzenia niedźwiedzia (nazywany także pochodem z niedźwiedziem), polegający na symbolicznym zapewnieniu sobie szczęścia i odepchnięciu wszelkich trosk poprzez uśmiercenie niedźwiedzia. W grupie przebierańców był on najważniejszą postacią. Wraz z innymi aktorami, przy wtórze muzyki, wędrował od domu do domu. Przebierańcy śpiewali, tańczyli, wygłaszali oracje oraz przyjmowali datki w naturze lub pieniądze. Wierzono, że taniec gospodyni z niedźwiedziem zapewni gospodarzom pomyślność i dostatek.
Wartością ilustracji Michała Stachowiaka oprócz graficznej interpretacji zjawiska jest jeszcze towarzyszący pracom słowny komentarz. Rymowanki ułożone przez Monikę Michaluk objaśniają role pełnione przez poszczególnych aktorów, umiejscawiają je w naszych wyobrażeniach.

"Stary cygan na wsi skraju żył z kurami swymi trzema,
i codziennie jajka zbierał, w przerwach smacznie sobie drzemał.
Co dwie głowy to nie jedna – ci, co wiedzą, tym się wiedzie
wiedziały też o tym dobrze, już od dawna dwa niedźwiedzie.
A że kura głuptak przecie, ich za pana swego wzięła,
jajka w łapy i niedźwiedzie dokonali raptem dzieła".


"Grajek od wsi do wsi łazi i choć nogi nieraz bolą
On ludziskom nutkę niesie, gdy ich smutki w serca kolą.
Pozazdrościł mu zaś niedźwiedź talentu bożego
Do kapeli chciał dołączyć wieczoru pewnego.
Szarpie z grajkiem akordeon, gawiedź głośno śpiewa,
komitywa aż się kurzy i dym hen! Ponad drzewa!"
